niedziela, 5 marca 2017

Psotnik poznał język komputerów

Nasza kolejna Mega Misja dotyczyła języka komputerów. Dzieci pracując w grupach stworzyły ciastowo – komputerowy przepis. Chętne dzieci wypunktowały kolejne działania, które musimy wykonać, aby odszukać w Internecie interesujące nas tematy. Zapisaliśmy je na tablicy. Następnie dzieci odszukały w Internecie odpowiedzi na pytanie „Kim są i gdzie żyją Inuici?”.Na koniec wszystkie dzieci otrzymały wydrukowane wcześniej czapeczki kucharskie z przepisem na poszukiwanie informacji.







Julka, Kuba, Psotnik i komputery

Zajęcia przebiegły według scenariusza. Dzięki dzisiejszym zajęciom dzieci dowiedziały się w jaki sposób przygotować stanowisko do pracy przy komputerze.





Bliźniaki reklamują swój piknik naukowy

Po obejrzeniu fragmentu filmu z udziałem bliźniaków zapytałam dzieci co to jest reklama, do czego służy i gdzie możemy ją spotkać? Dzieci bez najmniejszych problemów wymieniały cechy, które zawiera reklama - jest kolorowa i przyciąga uwagę odbiorcy. Wypisaliśmy na tablicy miejsca, gdzie możemy spotkać reklamy i porządkując podzieliliśmy je m.in. na prasowe, telewizyjne czy internetowe. Następnie świetliczki w grupach wykonały piękne plakaty mające na celu zareklamowanie danych haseł. Efekty prac prezentują zdjęcia. 








Za darmo, czy nie? - o pieniądzach w mediach

Zajęcia prowadzi Ryszard.
Bardzo nam się podobało!
Czy następne zajęcia będą z modą?
Znowu dzieciaki dopadły komputera. Ale poddały temat zajęć. Moda. Jaki związek ma świat cyfrowy ze światem mody?
Na tych zajęciach mówiliśmy o pieniądzach. Dlatego też przygotowałem zgadywankę o... pieniądzach. Pokazywałem specjalnie przygotowane obrazy z polskimi pieniędzmi, a dzieci miały za zadanie odgadnąć, jaką wartość ma określony pieniądz. Na foto są tylko dwa banknoty, a przygotowałem wszystkie pieniądze polskie. Jakby ktoś chciał to proszę napisać.





Julka i Kuba tropią nadawcę komunikatu

W dzisiejszej Mega Misji rozmawialiśmy o tym czym jest komunikat, kto to jest nadawca i odbiorca. Dzieci poznały media, dzięki którym mogą odbierać komunikaty jednorazowo i wielokrotnie. Mega zabawą okazała rozmowa telefoniczna przez kubeczki.








Dobry czy zły psotnik.

Zajęcia prowadzone przez kolegę Ryszarda.
Dobro i zło, wcale nie łatwy temat. Postanowiłem inspirowany scenariuszem dodać coś od siebie. Spróbowaliśmy wymienić nie tylko pozytywnych lub negatywnych bohaterów, ale także zwierzęta, przedmioty, dźwięki. Efekty są na fotografiach. Jednak nie jestem zadowolony z poziomu ekspresji moich dzieci. Podobnie nie jestem zadowolony z zadania "uzupełnij dymki tak aby powstała rozmowa" (jak w komiksie) prowadząca do zadowolenia w pierwszym przypadku i do złego w drugim przypadku. 
Przygotowałem specjalne komiksowe karteczki i... nie jest fajnie ponieważ dzieciaki nie wykazywały inwencji twórczej