To przedziwna historia. Pewnego dnia Pan Dyrektor zawitał w progach świetlicy w towarzystwie mojego kolegi Ryszarda, który notabene prowadzi swoje zajęcia i jest właścicielem "CyberTech'u". Zaproponowano mi prowadzenie takich zajęć w ramach świetlicy. Trudno powiedzieć czy bardziej się cieszyłam czy obawiałam,
jednakże rezultatem pozytywnie podjętej decyzji jest fotorelacja, którą dziś pragnę się z Wami podzielić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz